wstecz
wróć

1. Zestaw elementów


Zestaw elementów zawiera wszystkie części napędu niezbędne do jego zmontowania przy czym ma również zmontowaną i działającą elektronikę napędu podłączoną już do silnika.
Pierwszym krokiem montażowym powinno być przygotowanie wszystkich elementów plastykowych do dalszego montażu. Przygotowanie to polega na usunięciu wszystkich pozostałości z obróbki przez zeszlifowanie krawędzi zewnętrznych ramion, modułu silnika i oprawy lunetki celowniczej. Dodatkowo należy dość starannie oczyścić szczelinę wodzika śruby napędowej w module silnika. Sama komora silnika nie wymaga szczególnego przygotowania tym bardziej, że zostanie zasłonięta przez obudowę sterowania.



2. Oprawa lunetki


Kolejnym krokiem jest wklejenie do oprawy lunetki mosiężnego, gwintowanego gniazda, które utrzyma lunetkę celowniczą podczas ustawiania napędu w przestrzeni przed rozpoczęciem obserwacji nieba. Do tego celu potrzebny jest klej 'poxipol' lub 'kropelka' przy czym używając kropelki należy wpuścić klej delikatnie w szczelinę pomiędzy pierścieniem mosiężnym a oprawą lunetki.

 

3. Montaż osi głównej


Po przygotowaniu oprawy lunetki można przystąpić do założenia pozostałych elementów na głównej osi. Osią tą jest gwintowany obustronnie cylinder, kóry najpierw należy włożyć do podfrezowania w nieruchomym ramieniu a następnie dokręcić za pomocą 6 wkrętów M3. Dokręcając wkręty należy uważać aby nie zerwać gwintu w ramieniu.

   


Po założeniu i dokręceniu osi należy ustawić ramię osią do góry po czym kolejno nakładać: oprawę lunetki biegunowej oraz ramię ruchome nie zapominając aby pomiędzy elementy wkładać plastykowe podkładki separujące.


   

Końcowy etap montażu elementów na osi wymaga dokręcenia nakrętki ściskającej wszystkie elementy w taki sposób aby z jednej strony obracały się bez zbytecznych oporów na osi ale jednocześnie aby nie były luźne. W tym celu należy użyć dodatkowych podkładek nakładanych bezpośrednio na oś lub obejmujących ją. Do dokręcenia nakrętki można użyć specjalnego klucza wykonanego na przykład z paska laminatu miedziowanego, w którym zamocowane zostały dwa wkręty M3. Można to również zrobić z pomocą szczypiec o zaokrąglonych końcówkach. Nakrętka oraz podfrezowania w ramieniu maja takie wymiary, że nakrętka całkowicie chowa się w ramieniu zapewniając separację elementów ruchomych i nieruchomych napędu. Ostatnią czynnością na tym etapie jest dokręcenie do ruchomego ramienia talerzyka pokrywy osi z gwintem 3/8", na której montowany będzie sprzęt fotograficzny i obserwacyjny. Talerzyk montowany jest również za pomocą sześciu wkrętów M3 i tu również właściwa jest uwaga na temat ostrożnego dokręcenia wkrętów. Na gwint 3/8" można bezpośredno nakręcać sprzęt fotograficzny lub, jak to pokazuje ostatnie zdjęcie, redukcję z 3/8 na 1/4 cala.

4. Montaż modułu napędowego


To najważniejszy ale zarazem najtrudniejszy etap montażu. Ponieważ jednak wszystkie pozespoły do jego wykonania są wstępnie przygotowane to sam montaż nie powinien sprawiać problemów. Niemniej, na początek należy opiłować drobnym papierem ściernym wszystkie elementy metalowe a w szczególności ostre krawędzie mosiężnej osi zespołu napędowego, wodzika i innych elementów. W szczególności należy sprawdzić czy wodzik wsuwa się bez oporów w podfrezowanie w osi głównej napędu a nawet zalecam lekkie spiłowanie krawędzi styku wodzika z osią oraz ostrych zakończeń podfrezowania. Zaleca się również wstępne zmontowanie napędu bez silnika i śruby napędowej w celu sprawdzenia czy wszystkie elementy mogą obracać się względem siebie bez oporów ale zarazem bez zbędnych luzów a wodzik porusza się w kształtce napędowej bez oporów - szczególnie w wyfrezowaniu w osi napędu. Aby ustabilizować położenie wodzika w pozycji zbliżonej do naturalnej można wkręcić do niego wkręt M5 o długości kilku cm.



Pierwsze zdjęcie pokazuje prawie wszystkie elementy modułu napędowego. Brakuje jedynie obudowy górnej i dolnej wraz z gniazdami przyłączeniowymi. Należy zauważyć, że moduł eleketroniki składa się z dwóch części łączonych razem za pomocą gniazda w jednej części i zespołu pinów w drugiej części elektroniki. Dodatkowo, do części zawierającej mikrokontroler oraz klawisze sterujące na stałe dołączony jest silnik napędu. gniazda zasilania, guide oraz wyłacznik krańcowy dołączane są do obwodów elektroniki za pomocą złączek. Pierwszą czynnością jaką należy zrobić jest odpowiednie skócenie metalowych wkrętów M2 mocujących do osi napędu wyłącznik krańcowy oraz wkrętów mocujących oś napędu w kształtce napędu. W tym celu należy zamocować wyłącznik krańcowy na mosiężnej osi za pomocą dwóch wkrętów M3 a następnie dokręcić wkręty i za pomocą pisaka do CD-zaznaczyć z drugiej strony miejsce odcięcia tych wkrętów. Podobnie należy postąpić z samą osią wkręcając ją w gniazdo za pomocą 3 wkrętów M2. Wkręty należy skrócić kombinerkami lub piłką do metalu a brzegi zaokrąglić pilnikiem. Długość wkrętów powinna być tak dobrana aby po ich dokręceniu nie wystawały ponad powierzchnię mosiężnej osi, do której są następnie dokręcane. Zaleca się jednak dokładne wymierzenie odcinanej części i dopasowanie długości wkrętów w kilku kolejnych krokach bo zbyt duże początkowe skrócenie wkręta jest oczywiście nieodwracalne.

   


Kolejnym krokiem jest zamontowanie silnika ze śrubą napędową. Ten zespół przygotowany jest do bezpośredniego montażu a montaż odbywa się od strony podfrezowania kanału na wodzik napędowy. Silnik ze śrubą napędową mocuje się z jednej strony za pomocą dwóch kołków metalowych wciśniętych w specjalne wybrania oraz przez wciśnięcie łożyska w jego gniazdo z drugiej strony kształtki napędu. Jeśli kołki są za krótkie można je ustablilizować w wybranaich za pomocą odrobiny kleju a jak są za długie to nalezy je oczywiście skrócić przez spiłowanie. Silnik po zamocowaniu powinien mieć możliwość swobodnej zmiany położenia w zakresie na jakim pozwalają mocujące kołki a samo jego położenie w wybraniu kształtki napędu powinno być symetryczne w stosunku do kształtki co oznacza, że powiniem wystawać mniej więcej jednakowo z obu jej stron. Kołki mocujące należy wcisnąć w podfrezowania symetrycznie do oporu bo ich głębokość pozwala na właściwe ułożenie silnika. Łożysko na śrubie można po końcowych testach pracy napędu związać z kształtką napędu za pomocą kleju "Kropelka" wpuszczając jego niewielką ilość pomiędzy zewnętrzną częśc łożyska a kształtkę. Należy jednak przy tym uważać aby ilość kleju nie była zbyt duża i nie dostała się do samego łożyska bo to oznacza jego blokade i w konsekwencji wymianę. Samo łożysko powinno znajdować się w swoim gnieździe symetrycznie w stosunku do grubości kształtki (powinno być zanurzone pod powierzchnię kształtki po ok. 0.5mm z obu stron).

   


W dalszej kolejności należy zamocować oś zespołu napędowego mocując na niej wcześniej wyłącznik krańcowy z przewodami. Przewody należy układać w przygotowanym rowku tak aby były przykryte przez talerzyk osi napędu. Oś mocowana jest do kształtki za pomocą trzech wkrętów M2 o tak dobranej długości tak aby nie wystawały ponad mosiężną oś do której sa wkręcane. Następnie należy zamocować do kształtki napędu płytkę elektroniki do czego używane są wkręty M3 z izolacyjnymi podkładkami. Podkładki z jednej strony izolują łeb wkrętu od idących w pobliżu ścieżek zapobiegając ich zwarciu a zarazem chronią je przed uszkodzeniem podczas dokręcania wkrętu. Nie należy używać do dokręcania płytki zbyt dużej siły aby nie zerwać gwintu wewnątrz kształtki. mocując płytkę elektroniki należy ułożyć przewody od wyłącznika krańcowego pod płytką w przygotowanym kanaliku a na koniec należy dołączyć styki od wyłącznika krańcowego do pinów na płytce przy rezonatorze kwarcowym i wstępnie ułożyć wszystkie przewody tak aby biegły możliwie płasko i aby nie zasłaniały otworów mocujących obudowy.

   


W podobny sposób należy zamontować układ elektroniki z drugiej strony kształtki napędu prawidłowo łącząc obie płytki za pomocą gniazda w jednej z nich i pinów w drugiej oraz używając wkrętów M3 z izolacyjnymi podkładkami. W tym stanie napęd jest przygotowany do pracy co można sprawdzić dołączając zasilanie i kontrolując prawidłowość funkcji zespołu napędu przed połączeniem go z resztą konstrukcji. Nie należy jednak przedłużać tej próby bez zamontowania radiatora na stabilizator zasilania o czym piszę dalej. Zmontowany napęd może być połączony z przygotowaną wcześniej konstrukcją. W tym celu należy wsunąć oś napędu oraz wodzik w otwory w ramieniach konstrukcji oraz dokręcić mosiężne podkładki za pomocą śrub M3 używając do tego również podkładek plastykowych i metalowych zapewniających właściwy dystans pomiędzy elementami.

   


Prawidłowo zmontowany napęd stanowi dość zwartą konstrukcję, która powinna całkowicie mieścić się pod obudowami napędu z obu jego stron. Przed założeniem obudów należy jeszcze zamontować radiator stabilizatora zasilania napędu.

   


Radiator to odpowiednio uformowany kawałek blaszki dokręcany do metalowej obudowy stabilizatora za pomocą wkrętu M3 z nakrętką. Po założeniu radiatora należy sprawdzić prawidłowość jego położenia a w szczególności czy może zetknąć się z innymi metalowymi i nieosłoniętymi izolacją elementami płytki drukowanej. W końcowej fazie montażu, przed założeniem obudów należy dołączyć przewody gniazd zewnętrznych znajdujących się w obudowach. Zalecam założenie w pierwszej kolejności spodniej obudowy gdzie znajduje się gniazdo guide dołączane do trzech pinów na płytce za pomocą trzy stykowej złączki. Styk środkowy to styk masy a styki boczne odpowiadają za zmianę prędkości napędu. Pin wewnętrzny (od strony wycięcia na silnik) to pin zwiększenia prędkości o ok. 30% a pin zewnętrzny spowalnia prędkość o ok. 30%. Dołączenie pinów do gniazda jest dowolne choć zalecam aby na pinie środkowym mini cinch znajdowało się wyprowadzenie zwiększania prędkości a na pinie pośrednim spowolnienie prędkości. Oczywiście na styku masy cinch znajduje się również masa elektroniki napędu. Jeśli jest inaczej to wystarczy obrócić o 180 stopni złączkę połączenia gniazda guide z płytką elektroniki.

   


Końcową czynnością jest dołączenie do płytki elektroniki gniazda zasilania oraz założenie górnej obudowy a na koniec skręcenie obu obudów z kształtką napędu. Zasilanie jest zabezpieczone przed omyłkową zamianą biegunów więc przy złym założeniu złączki układ po prostu nie zadziała. Zalecam jednak przed skręceniem obudowy z napędem sprawdzenie czy przewody zostały dołączone do płytki prawidłowo przez dołączenie zasilania 12V z zasilacza (najlepiej stabilizowanego 12V/0.5-1A lub z akumulatora 12V). W razie konieczności trzeba obrócić złączkę o 180 stopni. Zakładając wszystkie złączki na styki zamontowane na płytce należy zachować szczególną ostrożność i uwagę. Czynności te należy wykonywać bez zbędnej siły oraz bez niepotrzebnego wyginania pinów. Na ostatnim zdjęciu widać z prawej strony zespołu napędowego u góry wkręt M3, który zapobiega omyłkowemu rozłożeniu napędu w kierunku na pracę na półkuli południowej. W razie jednak konieczności takiej pracy można go wykręcić i przenieść w symetryczne miejsce na dole kształtki napędu.
W tym miejscu można uznać, że napęd został z powodzeniem złożony i uruchomiony a zatem gratuluję!!!. Można więc przystąpić do eksploatacji napędu lub do pomiarów prowadzenia opisanych w innym miejscu tego opisu.

wstecz
wróć